Siedem obrazów czasu wojny
Siedem obrazów czasu wojny w Ukrainie, początku wojny. Siedem obrazów głęboko humanitarnych. Utrzymane w odmiennych tonacjach kolorystycznych, niosą pokłady emocji, uwalniają najgłębsze uczucia.

Czarny
Blady strach.
Krew odpływa, ciało traci cielesność, jeszcze żyje, choć już nie żyje.
Popiół, dym, ziemia, strach.
Z prochu powstałeś, w proch się obrócisz. Z prochu w proch. Z życia w piach.
Przerażenie, ostateczność, mają tylko te kolory, kiedy krzepnie w żyłach krew, kiedy przeczucie staje się faktem.
Tego miało już nie być, to znowu się dzieje. Historia nie uczy się na błędach historii.

Brązowy
To nigdy nie dzieje się w ciszy, choć na obrazie zdaje się zastygłe w milczeniu. Przeczucie rezonuje w każdym sercu, setki, tysiące serc wywołują fale na morzach i oceanach, z drżenia ziemi zbudzą się wulkany. To nie jest podróż. Przodkowie też nie podróżowali, stłoczeni pod pokładami statków. Żegluga pod banderą przemocy.

Niebieski
Niebieska koszulka na niebieski sen. Niebiańska koszulka na niebiański sen.
Od złych snów.
Od złych ludzi.
Od złych czasów.
Od powierza.
Od głodu.
Od wojny.

Żółty
Nie patrz długo na słońce, mówiła mama. Od patrzenia na słońce mogą wypalić się małe dziurki w oczach. Małe dziurki zostawały pod powiekami, potem rozpływały się w mżące jeziorka, falowały przyjemnie i trochę niepokojąco, odpływały, znikały.
Od rozbłysku pocisków rakietowych robiło się jasno, jak w sylwestrową noc, tyle tylko, że nikt nie tańczył, i maski nie miały w sobie nic wesołego.
Spójrz na słońce, mówiła mama.

Zielony
Spinki do włosów, wspomnienie rąk, które je wpinały we włosy.
Kauczukowa piłeczka z automatu przy plaży. Moneta wpadła z brzękiem, piłeczka wyskoczyła ochoczo, jak żywa istotka.
Perłowe kolczyki. Ktoś mówił, że perły to łzy.
Pamięć przedmiotu.

Czerwony
Śmierć, Księżyc, Cesarz.
As Buław, 9 Mieczy, Giermek Buław.
Tarot: nów, pełnia, kobieca moc.
Królowa Buław, Głupiec, Koło Fortuny.

Różowy
Bajki, baśnie, legendy, mity. Oswajanie ze strachem.
Dzieciństwem rządzi strach.