Eschatologia szarości

Agnieszka Szpila Tekst: Agnieszka Szpila



Napatrzcie się na szary. Szary skwer, szary garnitur, szare życie szarego człowieka, szary syf. Nachapcie się go. Wytarzajcie się w nim, jak w łajnie. Chłońcie szarość oczami. Zdejmujcie ją z nieba. Zlizujcie z bruków, smogu i chmur. Z szarzyzny dni wynieście tyle marazmu, ile się da. Wciągnijcie tę stonowaną barwę w siebie. Wlejcie ją w swoje głębokie gardła.– wchłońcie wszystkimi szczelinami. Nie pomijacie sfer intymnych. Widzicie ją bowiem po raz ostatni.

Daniel Zarewicz

Wagino Macico Czaszka - narząd władający światem (2020) kolaż nr 2471

Wkrótce Wasz świat zostanie rozbity. Jedyną szarością, którą ujrzycie, będzie szarość popiołów spalonego świata. Świata bez kolorów, bez bóstw podnoszących do rangi świętości wszystko co świeckie, bez żywiołów.

Zarewicz nie opowiada Wam świata na nowo. Zarewicz go stwarza. Z radością, której pozazdrościć mu może każde dziecko. Postaw obok Zarewicza dziecko, a okaże się przy nim starcem. Postaw starca, a okaże się szczającym w pieluchy niemowlęciem.

O ile Bóg jest panem Światła, a Szatan Ciemności, o tyle Zarewicz jest bogiem koloru a do tego, to on dzierży pstryczek, bez którego światłość i ciemność to tylko martwe koncepty. Zarewicz jest najpotężniejszym figlarzem współczesności. Prestidigitatorem, kuglarzem, sztukmistrzem.

Bawmy się razem stworzonym przez Niego światem, bo ten, w którym jesteśmy zanurzeni jest marną emanacją idei przejawianych w tych rozchełstanych kolorystycznie, symbolicznie bezwstydnych kompozycjach.

Pierdolmy szarość. Raz na zawsze!



Wybrane prace

zobacz wszystkie