W pracowni
Na depresję czy kryzys związku – Murawska, artystka na fali zmysłowości. Jej malarstwo to czysta afirmacja życia, pierwotna nagość i erotyzm nieskażony cywilizacją. Każda para kochanków przypomina Adama i Ewę, każde pole tulipanów – rajski ogród. Obraz zamiast jabłka? Wąż kusiciel wypadł z roli.
Jak się namalowało tyle tulipanów, co Beata, można sobie pozwolić na prywatny raj za miastem. Dla marszanda i klienta czysta przyjemność - sztuka i pieniądze pachną kwiatami :)
Fotografie: Piotr Dłubak